sobota, 6 listopada 2010

Sobota

Po ciężkim tygodniu pracy człowiek by pospał sobie  w sobotę do 10 ale niestety nici z tego. Otworzyłam oczy a na poduszce obok mnie spała Tośka oczywiści tyłkiem na poduszce a głową pod kołdrą. Tylko zobaczyła moje jedno otwarte oko i już była gotowa do spacerów, zabawy i wszystkiego innego tylko nie spania. Próbowałam udawać że śpię z nadzieją że jeszcze się położy ale zaczęła mnie szturchać jakby mówiła "koniec spania! wstawać!teraz to trzeba się z psem bawić". Zwlekłam się z łóżka. Doprowadziłam do porządku. Tośka jak zwykle odtańczyła taniec szczęścia pod drzwiami podgryzając smycz i wyszłyśmy. Ciągnęła  jak zwykle okropnie i dopiero zapach siuśków na trawniku ją powstrzymał. Siku zrobiła od razu i chodzimy, chodzimy i nic kupy ani śladu. Postanowiłam wróci do domu. W domu naszczekała na koc który był krzywo położony i w końcu ułożyła się do drzemki. Teraz śpi sobie smacznie a ja mam chwilę dla siebie. Później trzeba będzie ruszyć na jakiś spacer z atrakcjami bo cały tydzień siedziała z moimi rodzicami więc coś jej się należy :) Pogoda nie za ciekawa ale obowiązek obowiązkiem :)

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Pływaczka

Wczoraj Tosia po raz pierwszy pływała w stawie. Podeszłam z nią bliżej a ona hop! do wody i sobie pływa jakby robiła to codziennie :) Zrobiłam kilka zdjęć z tej okazji bo jak tu nie uwiecznić takiego momentu

sobota, 31 lipca 2010

Pierwszy post :)





Tośka jest psem w typie rasy Jack Russell Terrier. Ma 10 miesięcy i jest urodzona 19.09.2009r. Niestety nie posiada rodowodu ale mimo to ma wszystkie cechy, które JRT powinien posiadać. Jest szalona i kocha bieganie za frisbee, patykami, piłką i wszsytkim czym da się rzucać. Opanowała w wieku 8 tygodni takie sztuczki jak: siad, waruj, łapa, piątka, obrót, poproś. Kiedy była troszkę starsza nauczyła się jeszcze: zdechł pies, zapukaj (do drzwi), dotknij (przedmiotu bądź osoby). Jeżeli nie pobiega przynajmniej godzinkę dziennie to w domu wariuje. Potrafi biegać po korytarzu w tą i z powrotem. Nie lubi kiedy leje deszcz bo mżawka jej nie przeszkadza. Kocha psy ale tych większych się boi z racji na to że jest malutka. Uwielbia dzieci i te malutkie i te większe. Jest starsznym pieszczochem i najlepiej śpi jej się na kolanach albo pod kołderką w łóżku.